Wpisy
511
Wszyscy wiedzą oprócz mnie, gdyż ssak którego powiłam totalnie zajął mnie w 100%, tak mi smutno :(
Ogłoszenie duszpasterskie. Ze względu na sytuację, o której wszyscy wiedzą, postanowiłem zrezygnować z organizowania spotkań na jakiś czas. Mam poczucie, że to jest koniec pewnego etapu. Muszę na spokojnie przemyśleć i pogadać z Bogiem co dalej, w jaki sposób i czy. Końce są często smutne, ale czasem konieczne - jeśli nie będzie końca, to nie będzie też początku czegoś lepszego. Nie wiem jeszcze co to będzie to "coś lepszego". Raczej będzie to coś trochę innego, niż było do tej pory. Ale może bardzo podobnego. Nie wiem. Aktualnie nie wiem nawet czy w ogóle będzie. Dzięki wam za mnóstwo fajnego czasu. Oczywiście chcę mieć z wami kontakt i zobaczyć się od czasu do czasu, niezależnie od dalszego ciągu. Ale na razie nie u mnie - chyba że z jakiejś szczególnej okazji.
A czy ja mówię, że Odwyk coś obiecywał albo, że miałem jakieś oczekiwania? Wrzucam informację, że istnieje alternatywa a tu wielkie halo.
Co do tej normalności: Czy mówienie, że "my mówimy o Bogu po ludzku" znaczy, że wszyscy inni mówią nie po ludzku? No nie przesadzajmy.
Z ostatnimi akapitami to się właściwie zgadzam. Nie wiem czy to jakieś aluzje mają być.
Pozwolę sobie przekleić do innych miast gdzie ten wpis też się pojawił.
Niech nas Bóg broni przed "normalnymi chrześcijanami".
Nie wiem jakiej obietnicy Odwyk nie dotrzymał, bo żadnej nie dawał. Poza gwarancją ludzkiego podejścia (z dobrymi i złymi tego stronami). Jeżeli ktoś jest zrażony, to do własnych oczekiwań. Wiele osób szuka prowadzenia, wzoru, wodza. Może tym się zraził, że tego tu nie znalazł.
Odwyk miał zawsze koncepcję zachęcania do poznawania wszystkiego, gadania z każdym i nie ograniczania się do jednego środowiska.
Ale dłuższy pobyt w grupach i pod przywództwem ludzi, które żądają wyłączności albo twierdzą że taką wyłączność mają, odradzam, bo się kończy prawie zawsze fanatyzmem, który uzależnia od takiej grupy/przywódcy i oddala od ludzi.
A już bardzo złym znakiem jest zaczynanie znajomości od odcinania się od innych, na budowaniu wspólnoty na negatywnych emocjach. Częste u "normalnych chrześcijan" implikowanie, że inni są "nienormalnymi chrześcijanami", taka wersja soft wydawania wyroków w imię nieba.
Hej, jakby kto szukał normalnych chrześcijan w Lublinie a jest mocno zrażony do Chojeckiego czy Odwyku tak jak ja, to chętnie dam namiary na znajomych, kontakt do mnie: and91x@gmail.com, Andrzej Konopka, admin tej ledwo żywej mapki :), nie mam na nią czasu ostatnio niestety :d
Dokładnie. Księża tu nie zaglądają (przynajmniej ja o tym nic nie wiem). Jesteśmy zwykłymi ludźmi, którzy wierzą w tego samego Boga i lubią się wymieniać doświadczeniami. Jeśli to cię interesuje, to zapraszam do mnie na spotkania co 2 tygodnie. A jeśli masz ochotę pogadać z kimś sam na sam, a nie musi to być ksiądz, to myślę, że też parę osób się znajdzie :)
Hej Alicjamak, my tutaj się spotykamy osobiście, nie ma wśród nas księży. Jesteśmy grupą ludzi z różnych środowisk i spotykamy się aby porozmawiać ot tak o Bogu. Jeśli chcesz zobaczyć, to wpadaj ;-)
Witam, czy na tej grupie jest jakiś ksiądz i chciałby mi pomóc umocnić moją wiarę, porozmawiać ?
Niby tylko godzinę, ale zanim się ogarnę po i dojadę z tej swojej Łęcznej to wiecie... :(
Uu, szkoda. To wpadnij jak będziesz już po. Chyba nie będzie cię trzymał do 22-giej :)
Dentystę-sadystę mam o 18.30 :<
Mówiłem ostatnio, że być może będzie u mnie spotkanie dzisiaj, ale jednak nie będzie. Wakacje :)
Mapka działa, ale w tym tygodniu nie ma spotkania. Odpoczywam po imprezie :)
W tym tygodniu też nie ma. Robię dłuższą przerwę do odwołania.
W tym tygodniu nie ma u mnie.
A ja już się miałam brać za robienie ciasteczek :-(
Hej u nas dzisiaj nie będzie English night, mam zajęcia do 21.. :/ do zobaczenia za dwa tyg :)
Tak jak mówiłem w ostatni wtorek (jak nie byłeś, to sam jesteś sobie winny), od teraz grupy u mnie będą co 2 tygodnie. Tak więc w tym tygodniu nie ma.
U mnie przerwa tym razem :(
Wpisy
511